niedziela, 1 grudnia 2013

Jak schudnąć? Najczęściej popełniane błędy.




Diabeł tkwi w szczegółach. Sprawdź,  w czym problem.  Być może wystarczy zmienić kilka nawyków,  by waga drgnęła? Przedstawiam Ci kilka najczęściej popełnianych błędów przy próbach gubienia wagi.

  • Jesteś na diecie. Wybij sobie z głowy to słowo.  Od dziś po prostu odżywiasz się zdrowo! I kropka.
  • Nie jesz. To najgorsze rozwiązanie! Chwilowa niezdrowa  utrata wagi spowoduje spowolnienie uruchomienie mechanizmu obrony organizmu.  Twój metabolizm zwolni a Ty masz gwarantowany efekt jo-jo.
  • Jesz nieregularnie. To również spowalnia metabolizm. Spożywanie więcej niż 3 posiłków dziennie zmniejsza odkładanie lipidów tłuszczowych.  Najlepsze rozwiązanie to 5 małych posiłków dziennie, w równych odstępach czasowych. 
  • Nie jesz po treningu. Wielki błąd. Jeśli nie dostarczysz organizmowi jedzenia, zacznie on czerpać energię z Twoich mięśni. A im mniej mięśni,  tym wolniejszy metabolizm i mniejsze spalanie tłuszczów. Zjedz pełnowartościowy posiłek lub wypij odżywkę  po skończonym treningu.
  • Wynagradzasz się po treningu. Poćwiczyłaś. Jesteś z siebie dumna. Lecisz na latte z szarlotką i lodami, bo przecież teraz już można. To, że ćwiczysz nie oznacza,  że możesz jeść  więcej i nierozważnie!
  • Jesz w wersji "light". Dieta pozbawiona tłuszczu nie zapewni Ci prawidłowego funkcjonowania a jego brak rozreguluje Twój organizm. Kupujesz produkty "light" i jesz ile chcesz? Nie tędy droga. Mniejsza zawartość tłuszczu to zazwyczaj większa ilość sztucznych słodzików.Tym samym wartość kaloryczna produktu wcale nie jest niższa. 
  • Nie jesz obiadu, bo nie jesteś głodna. Przeanalizuj dlaczego! Bo chwilę wcześniej przegryzłaś ciastko zbożowe ( nie znaczy zdrowe!), wypiłaś kawę z syropem smakowym i śmietaną light albo zjadłaś jogurt na lepsze trawienie. To Cię zgubi. Zaplanuj 5 posiłków,  nie podjadaj w przerwach między nimi,  a Twój żołądek odwdzięczy się lepszym funkcjonowaniem.
  • Robisz "cardio" i liczysz spalane kalorie. Jasne, bieżnia jest niezbędna, ale nie jako samodzielne rozwiązanie.Jednostajny trening na bieżni zmień na trening interwałowy. Dzięki temu Twój metabolizm będzie na zwiększonych obrotach jeszcze kilka godzin po treningu.
  • Nie ćwiczysz z ciężarami. Zacznij! Im więcej masz mięśni, tym więcej tłuszczu spala Twój organizm.  Do treningu włącz ćwiczenia siłowe. Dodatkowo tylko trening z obciążeniem zapewni Ci jędrność i sprężystość ciała. W przeciwnym razie wraz z utratą obwodów ciała, zyskasz efekt "galarety".

Jeśli  nie popełniasz powyższych błędów, a nadal masz problem z utratą wagi, pomyśl o badaniu hormonów. Wybierz się do endokrynologa. Złe funkcjonowanie tarczycy może być przyczyną Twoich problemów z wagą.

A teraz czas działać! Zaplanuj dni i godziny treningów w tym tygodniu (zapisz w kalendarzu!), przygotuj posiłki na jutrzejszy dzień i zapewnij sobie regenerację, kończąc ten weekend odpowiednią ilością snu.

Powodzenia:) 
Ala

5 komentarzy:

  1. Absolutnie świetny post :) ja zdecydowanie mam za mało czasu na regenerację :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że dziś wygospodarowałaś czas na regenerację?? :) Planujesz treningi w następnym tygodniu? Mam nadzieję, że przedświąteczny czas nie będzie powodem do zaprzestania aktywności:)
      Trzymam kciuki:) Ps. Ja dziś w pełnej regeneracji :)

      Usuń
  2. Hej. Mam takie pytanie, bardziej spersonalizowane.
    Mam 28 lat, 160 cm wzrostu i ważę 58 kg. Rok temu w październiku urodziłam córkę, od kwietnia się odchudzałam na diecie 1200 kcal. Schudłam do tej pory 20 kg. W sierpniu opórcz diety wprowadziłam ruch - codziennie 45-60 minut stepper. Od października ćwiczę z Mel B, najpierw to były codziennie ćwiczenia, w listopadzie 6 razy w tygodniu, od grudnia 5 razy w tygodniu. Mój trening wygląda następująco (w nawiasach czas ćwiczeń, używam hantli 1kg):
    Poprzedni tydzień:
    Poniedziałek: 5 minut rozgrzewka + Totally Fit (20) + brzuch (10) + 30 minut stepper + rozciąganie (5)=70 min
    Wtorek: 5 minut rozgrzewka + nogi (10) + pośladki (10) + ramiona (10) + 20 minut stepper + Cardio (10) + rozciąganie (5)=70 min
    Środa: 5 minut rozgrzewka + brzuch (10) + pośladki(10) + nogi (10) + 30 minut stepper + rozciąganie (5) =70 min
    Czwartek: 5 minut rozgrzewka + Totally Fit (20) + brzuch (10) +20 minut stepper + Cardio (10) + rozciąganie (5)=70 min
    Piątek: 5 minut rozgrzewka + brzuch (10) + pośladki(10) + ramiona (10) + 30 minut stepper + rozciąganie (5) =70 min
    Sobota: brzuch (10)
    Niedziela: 45 minut basen + 5 minut rozgrzewka + brzuch (10) + rozciąganie (5)
    Ten tydzień:
    Poniedziałek: 5 minut rozgrzewka + Totally Fit (20) + brzuch (10) + 30 minut stepper + rozciąganie (5)=70 min
    Wtorek: 5 minut rozgrzewka + nogi (10) + pośladki (10) + ramiona (10) + 20 minut stepper + Cardio (10) + rozciąganie (5)=70 min
    Środa: brzuch (10)
    Czwartek: 5 minut rozgrzewka + Totally Fit (20) + brzuch (10) + 20 minut stepper + Cardio (10) + rozciąganie (5)=70 min
    Piątek: brzuch (10) + vaculine (30) + platforma wibracyjna (10)
    Sobota: 5 minut rozgrzewka + brzuch (10) + pośladki(10) + ramiona (10) + 30 minut stepper + rozciąganie (5) =70 min
    Niedziela: 45 minut basen + 5 minut rozgrzewka + brzuch (10) + rozciąganie (5)

    W piątek poszłam pierwszy raz na siłownię, na początek skorzystałam z bieżni z podciśnieniem (30 minut) i platformy wibracyjnej (10 minut). W poniedziałek wybieram sie ponownie i mam zamiar chodzić tam 3 razy w tygodniu na godzinę (poniedziałek, środa i piątek). Moim celem jest ujędrnienie skóry, pozbycie się brzuszka, który jest po ciąży widoczny, wyszczuplenie ud i zarysowanie mięśni na ramionach. Co powinnam ćwiczyć na siłowni? Najpierw ta bieżnia, a potem ćwiczenia siłowe czy na odwrót? Nie ukrywam, że chciałabym zrzucić jeszcze z 5 kg. Obawiam się, czy trener z siłowni będzie umiał mi pomóc i doradzić, co, jak i ile ćwiczyć. Nie wiem, czy oprócz ćwiczeń na siłowni, mam nadal ćwiczyć z Mel B w domu? Bardzo proszę Cię o poradę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nelke.Po pierwsze gratki, że tak pięknie zmobilizowałaś się do pracy! Trening 5,6x w tygodniu nie jest konieczny, a wręcz nie jest wskazany. Jeśli rozpoczniesz ćwiczenia z obciążeniem na siłowni, efekt powinien być zadowalający. Jako urozmaicenie trenuj nadal z Mel B, bo prawdopodobnie mocno polubiłaś te treningi i są dla Ciebie motywujące.
      Co do platformy wibracyjnej i bieżni z podciśnieniem- nie jestem zwolennikiem tych urządzeń. Więcej szkodzą niż pomagają.Odradzam korzystanie z nich ( dlaczego? napiszę o tym w kolejnym poście). Wybierz zwykłą bieżnię po treningu siłowym. Pomyślimy też o włączeniu w cykl treningowy treningu na czczo.
      Proponuję kontakt przez fb lub formularz kontaktowy. Po bardziej wnikliwym wywiadzie ustalimy Twój plan treningowy.
      Czekam na kontakt i jeszcze raz GRATULUJĘ powrotu do formy!!!

      Usuń
    2. Dziękuje bardzo :) Cieżka praca za mną, ale jeszcze trochę przede mną. Przede wszystkim najtrudniejsze - stabilizacja.

      Usuń