środa, 13 listopada 2013

Zawsze są jakieś ale!


Znasz to! I nie mówię o reklamie Orange! Która zresztą drażni mnie nie mniej niż "a'la" kanapki i inne takie...z wiadomych względów! 
Ale ja nie chcę ćwiczyć na siłowni,  bo będę wyglądać jak facet!  Ale ja  chcę tylko zrzucić brzuch! Ale nie wystarczą mi brzuszki?
Moja odpowiedź:  Ale..... dzisiaj jest zimno. 
Odpowiedź jest mniej więcej tak sensowna jak pytanie.
Dziewczyny! Od samego narzekania i "chciecia", jak ja to mówię, nic się nie zmieni!  Wiem, że nie jest Ci łatwo podjąć decyzję o zmianie życia, bo zmiana nie będzie łatwa!  Ale zastanów się,  co Ci przyjdzie ze stania w tym samym miejscu?  Kolejne dni, miesiące, lata irytacji i bidolenia. Nic więcej nie zyskasz!

Nie wiem, jaki jest Twój motyw. Ale na pewno chcesz coś w życiu zmienić.  I chyba zdajesz sobie sprawę,  że nie zrobisz tego pisząc posta na fejsie, jaka to jesteś nieszczęśliwa. Kilka osób napisze: ej, nie łam się! I co? Nadal zostajesz z tym samym dylematem. . . 
Dlatego radzę Ci iść inną drogą. Kierować się własnym,  wewnętrznym głosem,  który każe Ci zmienić SIEBIE DLA CIEBIE! Nie dla tych,  którzy teraz Cię otaczają.  Być może kiedyś odejdą i będą inni. Dziwna wtedy pustka wokół,  nie??? Nagle nie masz się czym zająć,  tracisz chęć do życia. . .Dlaczego? Bo zawczasu nie pomyślałaś o sobie! Nie zadbałaś o Twoją i tylko Twoją przestrzeń, która daje Ci radość i spełnienie!

Jeśli jeszcze nie poczułaś mocy aktywności fizycznej, zrób to wreszcie wreszcie w ten sposób, by miało to ręce i nogi! Inspiruj się innymi, czerp od nich, i co najważniejsze-dołącz do nich, bez żadnych ale!

A te z Was, które dzięki regularnym treningom zyskały nowe życie proszę-podzielcie się wrażeniami z laskami, które wciąż się wahają, czy powiedzieć TAK!

Komentujcie i bądźcie inspiracją:)

Pozdrawiam ciepło w ten okrutnie zimny dzień!

Alicja   ......   w krainie ... tym razem czarów; )

9 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Największy komplement dla mnie to być dla kogoś inspiracją! Może dzięki temu choć jedna z Was zacznie nowe życie. Dacie znać jak Wam idzie!

      Usuń
  2. dokładnie tak jak piszesz ! zawsze się znajdzie jakieś ALE:), ja sama wiele razy się na tym łapałam, ale ;) w końcu się zebrałam i wiem co robię, po co i dla kogo:), ciężko jest zacząć cokolwiek... ale jak już się człowiek zdecyduje i samodyscyplina wejdzie w krew to idzie gładko:) nie ma na co czekać ! zacznij już dziś :D piękna fotka:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czarna Ines-moje zdjęcie w porównaniu do Twojego codziennego uśmiechu,którym zarażasz, to pikuś; )

      Usuń
    2. To jak Ty wyglądasz, jak dbasz o siebie powinno być inspiracja dla każdej z nas :D, dziękuję za milusie słowa, a uśmiech , fakt może być zaraźliwy :)

      Usuń
  3. Zgadzam się w zupełności. Najtrudniej jest podjąć decyzję...odsunąć od siebie te wszystkie "ale".
    Zmieniam swoje życie trochę ponad miesiąc i zanim się na to zdecydowałam nigdy nie myślałam, że mogę polubić ćwiczenia :-) A jednak...Jeszcze długa droga przede mną, ale nie odpuszczę :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie od razu Kraków zbudowano! Gratuluję podjęcia decyzji! Zaglądaj tu i nie zaniedbuj treningów, a będzie dobrze! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa stronka, fajny lokal we Wrocku. A co do fitness bikini- osobiście jestem na Tak:) Przyjemnie się ogląda.

    OdpowiedzUsuń