czwartek, 7 listopada 2013

Jaką siłownię wybrać? Top 10 przy wyborze siłowni. Na co zwracamy, a na co powinniśmy zwrócić uwagę?


Mogłabym pisać o klimatycznych  wnętrzach, pięknej szatni i prysznicach, o miłej atmosferze, o saunie, dużym wyborze zajęć, ogromnej ilości sprzętu, niskiej cenie, fajnych gadżetach,darmowych wejściach ...bla, bla,bla....


Z czasem jednak zrozumiesz, że w tym wszystkim najważniejszy jest ktoś, kto spowoduje, że Twój zapał do ćwiczeń nie wygaśnie po miesiącu.

1. KADRA. Bardzo ważne! Mam na myśli przede wszystkim tych, którzy są w stanie zmotywować Cię do ćwiczeń. Zasada nieważne gdzie, ważne kto, wchodzi w życie! Wybieraj klub ze względu na kadrę, która będzie w stanie zachęcić Cię do treningów. Szukaj trenera, który zarazi  Cię pasją do treningu i zdrowego trybu życia. W tym temacie najlepszym źródłem informacji jest poczta pantoflowa.

2.TOWARZYSTWO. Ważne! Masz koleżankę, która chodzi do fitness klubu? Dołącz do niej! Będzie Wam raźniej i łatwiej utrzymać tempo! Planujcie treningi w przód i mobilizujcie się wzajemnie!

3.LOKALIZACJA. Istotna sprawa! Pamiętaj, że czas dojazdu i problemy komunikacyjne mogą zniechęcić nawet najbardziej zmobilizowanych. Wybierz ten klub, do którego będzie Ci łatwo dotrzeć po pracy czy szkole. 

4.GODZINY OTWARCIA. Mają znaczenie. Szczególnie, jeśli pracujesz długo. Wybierasz opcję treningu przed pracą? Upewnij się, że klub będzie otwarty.

5.CENA. Czyni cuda? Niekoniecznie. Cenniki wrocławskich fitness klubów nie są już tak bardzo zróżnicowane. Jednak w niemal każdym z nich masz do wyboru co najmniej kilka opcji członkostwa czy karnetu.  Rozsądnie wybierz pakiet. Najchętniej korzystamy z tych "open"... w rzeczywistości potrzebujemy ten trochę tańszy...

6. UMOWA CZŁONKOWSKA. To już przeszłość. Masz do wyboru tyle fitness klubów, że nie musisz deklarować się na 12 czy 14 miesięcy, bez możliwości wypowiedzenia umowy. Złe doświadczenia z umowami w fitness klubach odstraszyły dużą część użytkowników. Nie podpisuj umowy, jeśli nie przeczytasz warunków! Umowy takie działają podobnie jak abonamenty telefoniczne. Po 12 miesiącach przedłużają się automatycznie. Nawet na kolejne 12 miesięcy, jak w przypadku klubów Fitness Point. Pamiętaj, że tym biznesie chodzi o to, byś chciała, a nie musiała tam ćwiczyć.

7.RÓŻNORODNOŚĆ ZAJĘĆ. Więcej, nie zawsze znaczy lepiej. Mnogość wyboru powoduje chaos. Zaplanuj czas, ustal dni treningowe, pracuj według planu ułożonego przez trenera. Nie rzucaj się jak szczerbaty na suchary. Nie wszystkie zajęcia są dla Ciebie! 3-4 razy w tygodniu zdecydowanie wystarczy!

8.CZYSTOŚĆ. Nawet w najpiękniejszym lecz brudnym klubie nie zostaniesz długo. Czystość przede wszystkim szatni to podstawa. Pamiętaj,że i Ty, tworząc społeczność fitness klubu, powinnaś przestrzegać kilku podstawowych zasad. Jeśli żądasz czystości-zachowaj ją sama. Bierzesz prysznic a wypadają Ci włosy? Zadbaj o to, by kolejna pani nie miała problemów z odpływem wody....(Savoir vivre w fitness klubie to temat na osobny post.)

9.ATMOSFERA. To nic innego, jak ludzie! Społeczność klubu fitness będzie taka, jaką sobie klub wyhoduje. Obecny rynek daje Ci możliwość wyboru tego, w którym poczujesz się najlepiej. Być może lubisz duże kluby,gdzie o rodzinnej atmosferze-mimo wielu starań obsługi- możesz zapomnieć. Najwyraźniej tego nie potrzebujesz. Wiesz po co przychodzisz. I wychodzisz.
Jeśli zależy Ci na poczuciu wyjątkowości ( kto z nas nie chce się tak czuć??), wybierz mniejszy klub. Poczujesz  się tam bardziej kameralnie. Prawdopodobnie. Bo po jednym treningu nie do końca będziesz w stanie to ocenić...

10.SPRZĘT. Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy. Więc najgorsze, co możesz stwierdzić, to " brak sprzętu, na którym mogę ćwiczyć". Zapewniam Cie- sprzęt jest, ale prawdopodobnie nie masz pojęcia, jak go użyć. I tu na pomoc przychodzą Ci trenerzy. Nie polecam samodzielnego zapoznawania się ze sprzętem! Nawet najlepiej napisana instrukcja obsługi, nie zastąpi człowieka.

Czy teraz będzie Ci łatwiej podjąć decyzję?

7 komentarzy:

  1. Świetne info, to odpowiedzi, na pytania, które ja często sobie zadawałam zanim trafiłam na siłownię :) wtedy tego wszystkiego nie wiedziałam , była tylko motywacja:) cieszę, się , że ujełaś to w tych punktach bo z pewnością wiele z nas nadal zadaje sobie takie pytania:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba że spotkasz Alę to wtedy wszystkie te punkty idą do kosza i jesteś bez szans ;-) ja tak własnie miałem

    OdpowiedzUsuń
  3. O! I tym stwierdzeniem potwierdzasz moją tezę o wyższości czynnika ludzkiego nad materialnym:) Dla trenera to największy komplement;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. do Adrian TREC : szybko wykasujesz ten komentarz jak zobaczą to w BODY ZONE lub w FITNESS POINT

    OdpowiedzUsuń
  6. Adrian o co Ci chodzi z tym FP przecież ostatnio tyle nowego sprzętu wjechało, hehe ;-) A tak na serio to uważam, że bardzo ważna jest atmosfera w siłowni a to przecież ludzie (trenerzy) tworzą ten klimat.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pozdrawiam tych, którzy ograniczają wolność wypowiedzi na niniejszym blogu. Nikt tu nikogo nie obraża, a jako administrator strony informuję, że masz prawo do wolności wypowiedzi, o ile piszesz prawdę i nikogo nie obrażasz.

    OdpowiedzUsuń