sobota, 4 stycznia 2014

Fitness vs. Business


Cześć!
Dziś prezentuję Wam dwa filmiki z moim udziałem. Każdy w całkiem innej tematyce, a ja w zupełnie innej odsłonie. Co wybieracie? Ja nie wyobrażam sobie życia bez któregoś z tych wcieleń. Może dlatego, że bliźniak zodiakalny jestem ;)
A Ty w jakiej wersji lubisz się najbardziej?

Film nr 1: Film kręcony parę dni przed zawodami. Marzec 2013r.



Film nr 2. Kampania reklamowa wrocławskiego lotniska. Październik 2013r.

13 komentarzy:

  1. Ja Cię uwielbiam w każdym wcieleniu :) a najchętniej w kawiarni na kawce :D :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, w wersji kawiarnianej zdecydowanie! Ja natomiast wiem, że jeśli zakupy drogeryjno-kosmetyczno-urodowo-kolorowe, to tylko z Tobą;) I Twoimi poradami. Nie mówiąc o kuponach rabatowych i gratisach, które dzięki Tobie zyskuję! Dziękuję :)

      Usuń
    2. w następnym tyg już koniecznie musimy się wybrać :) cieszę się, że mogę pomóc, a z Tobą swoją drogą muszę pogadać o papu , muszę coś zmienić w jadłospisie bo kury, kurcząt, indyczków, indorów i całego drobiu mam dość ;) i stęskniłam się już :****

      Usuń
    3. Hihi:) ja z kolei jaja jaja jaja. W tysiącach odsłon. I wcale się nie nudzą:) Do zobaczenia!

      Usuń
    4. to już wolę kurczęta :D zdecydowanie ! Do zoba Kochana :*

      Usuń
    5. No dobra dobra i tu się fajne pomysły znajdą. Oprócz oczywiście Twoich, zapewne pysznych!

      Usuń
  2. Ala, Ty w jednym i drugim wydaniu jesteś super extra :)))
    Chociaż bardziej skłaniałabym się do tej sportowo- estradowo- bikiniarskiej wersji :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karola to kiedy widzimy się na scenie w bikiniarskiej wersji??:) Kwiecień jakoś, nie ?

      Usuń
  3. Ala jak dla mnie to Ty jesteś piękna w każdym wydaniu, zawsze kiedy jakoś nie szczególnie chce mi się ćwiczyć to oglądam kilka Twoich zdjęć i od razu mam lepszą motywację ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Schlebiasz mi :P
      Być motywacją dla zniechęconych to moja misja :D Na lekcjach wuefuuuu zabijałam energią. To były czasy, pamiętasz :D:D:D

      Usuń
    2. Pamiętam...wtedy jeszcze aktywność fizyczna nie sprawiała mi takiej przyjemności jak teraz :> Cieszę się że się zmieniłam...i moje ciało też :)

      Usuń
  4. Alka! Jesteś piękną kobieta kobietą i koniec! Od czasów debiutów (bo wtedy zobaczyłam Cie pierwszy raz) dajesz mi wielką motywację i szczerze Ci powiem, że gdybym tylko miała możliwość "podglądania" Ciebie i Twoich poczynań, to robiłabym to codziennie. ;)

    OdpowiedzUsuń